Szymon Walter w Rogalowym Muzeum w Poznaniu / archiwum
Szymon Walter w Rogalowym Muzeum w Poznaniu / archiwum

Również w Poznaniu działają pasjonaci, którzy w dużym stopniu przyczynili się do reaktywacji gwary poznańskiej, tworząc m.in. gwarową audycję radiową o Starym Marychu (potem powstał nawet pomnik tej postaci w centrum Poznania), pisząc wierszyki i słowniczki. - Młodzi podchwytują gwarę także w formie napisów na koszulkach czy w mediach społecznościowych - powiedział nam Szymon Walter z Rogalowego Muzeum w Poznaniu. Wyjaśnia, że chodzi o zespół gwar wielkopolskich, powstałych w większości z dialektów ludowych oraz germanizmów przyswojonych w trakcie zaborów.

W Wielkopolsce wydawane są słowniczki, książki ( w tym dla dzieci), organizowane są konkursy gwarowe w szkołach, są też audycje radiowe, profile facebookowe z gwarą (np. gwara poznańska), Rogalowe Muzeum Poznania, są też nazwy własne kawiarni, restauracji, na przykład Za Winklem i hosteli, na przykład Tej. - Chodzi o wzbudzenie zainteresowania gwarą, tak, by nie zaginęła i nadal stanowiła o odrębności i wyjątkowości regionu poznańskiego - podsumowuje Szymon Walter. A oto próbka gwary poznańskiej "Ta mela taka fifna, tej, że skoczyłbym z nią do kintopu czy na miganę." (Ta dziewczyna taka ładna, że chętnie poszedłbym z nią do kina lub na tańce). 

Komentarze

Dodaj komentarz