Są bowiem plany wprowadzenia dodatkowej godziny lekcji edukacji regionalnej, dzięki czemu uczniowie mogliby lepiej poznać swoją Małą Ojczyznę, jej godkę i historię. Nauczanie byłoby oparte na dopuszczonym przez ministerstwo programie "Górny Śląsk program edukacji regionalnej dla wszystkich etapów kształcenia". Działania te są efektem współpracy stowarzyszenia DURŚ oraz urzędu miasta.
Szerzej wyjaśnia je Józef Porwoł z Niedobczyc, prezes DURŚ. - Chodzi nam przede wszystkim o wprowadzenie obowiązkowych lekcji edukacji regionalnej na każdym etapie kształcenia, z czym stowarzyszenie zwróciło się w ubiegłym roku do prezydenta Rybnika. Chcemy wesprzeć nauczycieli regionalistów materiałami dydaktycznymi dostępnymi na tworzącej się platformie edukacyjnej stowarzyszenia DURŚ - wyjaśnia Józef Porwoł. Nauczyciele mieliby także możliwość skorzystania z materiałów powstającego kwartalnika E-Rechtor, traktującego o problemach edukacji regionalnej na poziomie naukowym, jak również możliwość publikacji własnych prac o tej tematyce. - Celem jest upowszechnianie szacunku dla regionalizmów i gwar, a także przeciwdziałanie ich zanikowi poprzez coroczne Dyktando Śląskie, organizowane w Rybniku (w maju odbędzie się po raz trzeci). W edukacji regionalnej warto też pokazać uczniom popularyzację dokonań w zakresie standaryzacji i kodyfikacji zapisu języka mieszkańców Górnego Śląska oraz przykładów śląskiego piśmiennictwa (historycznego i współczesnego) - argumentuje lider DURŚ.
Konferencja na temat edukacji regionalnej odbędzie się 11 marca, w Zabytkowej Kopalni Ignacy. Wystąpią m.in. przedstawiciele nauki z Uniwersytetu Śląskiego oraz Uniwersytetu Jagiellońskiego. Początek o godzinie 10. Więcej informacji można znaleźć na stronie dursmlodzi.org.
Komentarze