Pomarańczowi na razie bez licencji

 

Jastrzębski Węgiel nie dostał na razie licencji na grę w PlusLidze w sezonie 2016/2017.

Brak licencji po pierwszym posiedzeniu komisji zajmującej się ich przyznawaniem może mieć różne przyczyny. Czasem jest to brak jakiegoś dokumentu, brak podpisu czy też podpis osoby innej niż upoważniona. Czasem kluby po prostu zapominają o terminie wysłania dokumentów. Gorzej, gdy przyczyną nieprzyznania licencji są długi klubu wobec zawodniczek, trenerów lub innych podmiotów. Komisja do spraw Licencji Klubowych przy Polskim Związku Piłki Siatkowej nie podaje jednak tych powodów nieprzyznania licencji klubowi z Jastrzębia-Zdroju. Drugim, obok Pomarańczowych, klubem bez licencji jest ekipa mistrzów Polski ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Kluby, które nie otrzymały jeszcze licencji, mogą uzupełnić dokumentację i czekać na kolejne posiedzenie komisji.

Tymczasem nowym trenerem przygotowania fizycznego w Jastrzębskim Węglu został Australijczyk Luke Reynolds. Zastąpił on na tym stanowisku Alessandro Lodiego.Rodak Marka Lebedewa ma 31 lat. Jest absolwentem wyższych uczelni w Stanach Zjednoczonych oraz Kanadzie. Swoje siatkarskie doświadczenie zdobywał jako gracz ligi uniwersyteckiej w Kansas w USA oraz w kanadyjskim Brandon. W minionym sezonie pracował w NeaSalamina Famagusta VC - męskim klubie cypryjskiej ekstraklasy siatkarskiej, w którym pełnił rolę pierwszego szkoleniowca. Przed epizodem cypryjskim w swej karierze jako pierwszy trener prowadził przez dwa sezony zespół żeńskiej ekstraklasy siatkarskiej ze Szwecji, Svedala Volley. Jeszcze wcześniej pełnił rolę asystenta pierwszego trenera w klubach kanadyjskiej ligi uczelnianej Brandon University Bobcats, ligi fińskiej - Saimaa Volleyball, a także juniorskiej kadrze narodowej Australii.

– Decydując się na współpracę z Lukiem chciałem postawić na utalentowanego, pełnego energii, młodego trenera, który wniesie nowe pomysły i pomoże mi "wycisnąć" z zawodników, co najlepsze. A ponadto, rzecz jasna, będzie odpowiadać za przygotowanie fizyczne drużyny – tak oto opisuje nowego członka sztabu szkoleniowego Mark Lebedew, pierwszy trener Jastrzębskiego Węgla. 

Komentarze

Dodaj komentarz