W piśmie skierowanym do prezydenta Rybnika radni PO domagają się obniżenia cen abonamentów miesięcznych za korzystanie z parkingów miejskich. Zmiana wprowadzona zarządzeniem prezydenta 1 marca zwiększyła opłatę miesięczną z 30 zł do 70 zł. Dotknęła w sposób szczególny mieszkańców centrum oraz osób, które dojeżdżają do pracy z okolicznych miejscowości i nie mają możliwości korzystania z komunikacji miejskiej.
- Uważamy, że w pierwszej kolejności powinniśmy zwiększać standardy parkingów miejskich oraz dążyć do budowy nowoczesnego i funkcjonalnego wielopiętrowego parkingu w Śródmieściu. W pełni popieramy politykę mobilności miejskiej, która wspiera rozwój komunikacji miejskiej i ruchu rowerowego, ale wprowadzane zmiany powinny podlegać rzetelnej analizie i następować etapami – mówi przewodniczący klubu PO Wojciech Kiljańczyk, mieszkaniec centrum. Warto wspomnieć, że wprowadzone stawki za miesięczne parkowanie należą do jednych z najwyższych w naszym regionie i na Śląsku.
Zdaniem radnych PO niedopuszczalna jest też sytuacja w której opłaty za parkowanie rosną, a na parkingu mieszczącym się na dziedzińcu Urzędu Miasta radni, prezydenci oraz wyżsi urzędnicy nie płacą ani grosza. – Chcemy wprowadzenia abonamentu miesięcznego dla wszystkich w tej samej wysokości. Standardy muszą być takie same dla każdego, bez względu na pełnioną funkcję - mówi radny Łukasz Kłosek.
Urzędowy, darmowy parking znajduje się pomiędzy budynkiem Hermesu a UM Rybnika. Korzystają z niego w głównej mierze naczelnicy wydziałów, urzędnicy, radni, wiceprezydenci oraz wiele osób, które kiedyś otrzymało zezwolenia, a dzisiaj już nie pełnią żadnych funkcji społecznych. Jeśli prezydent miasta zdecyduje się na wprowadzenie zmian, wszystkie wymienione wyżej osoby chcąc dalej korzystać z parkingu będą musiały miesięcznie wykupywać abonament w wysokości 70 zł, tak jak pozostali mieszkańcy naszego miasta.
Pod wnioskiem do prezydenta podpisali się radni Platformy Obywatelskiej: Krystyna Stokłosa, Wojciech Kiljańczyk, Franciszek Kurpanik, Łukasz Kłosek, Benedykt Kołodziejczyk oraz Krzysztof Szafraniec.
Komentarze