Niedawna decyzja o przesunięciu środków z organizacji w 2017 roku Music & Water Festival bądź koncertu dużej gwiazdy na stadionie w Rybniku na działania polegające na bezpośredniej walce z niską emisją to rozwiązania, które zdecydowanie popieram i uważam za dobre propozycje. Popieram nie tylko dlatego, że niska emisja to dla gmin naszego regionu problem niezwykle istotny, ale również dlatego, że jako radny co najmniej kilka razy zwracałem uwagę na podobne rozstrzygnięcia.
Wiemy, że Music & Water Festival w 2016 roku okazała się organizacyjną klapą. Oczywiście nie przekreśla to festiwalowej idei całkowicie, ale być może wymaga innego przygotowania czy też doboru innego zespołu ludzkiego zajmującego się organizacją przedsięwzięcia. Uważam, o czym zresztą wspominałem na przedsesyjnym spotkaniu, że koniecznie trzeba dokonać rekonesansu niektórych inwestycji zaplanowanych na 2017 rok i próbować znaleźć dodatkowe środki choćby dlatego, że pieniądze na dofinansowanie do źródeł ciepła i termomodernizacji skończyły się niezwykle szybko
Uogólniając, musimy szukać środków i dokonać pewnych przesunięć budżetowych, które mogłyby pomóc bezpośrednio w działaniu lub stanowić kapitał własny w próbie pozyskiwania środków z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w postaci preferencyjnych kredytów lub dotacji na walkę ze smogiem. Akurat w tym aspekcie w porównaniu z innymi górnośląskimi gminami znajdujemy się w dole tabeli i wyglądamy gorzej niż średnio. Jest to obszar, gdzie władze Rybnika mają sporo do nadrobienia. Środki pochodzące w Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska są jednym z filarów walki z niską emisją w całej południowej Polsce, a władze Rybnika, co wynika z odpowiedzi na moją interpelację, traktują ten sposób współfinansowania jako wysoce niekorzystny.
Zachęcam jednak prezydenta do zmiany stanowiska.
Komentarze