Wczoraj po południu patrol prewencji postanowił sprawdzić okolicę wału przeciwpowodziowego w pobliżu domków jednorodzinnych przy ulicy Kapuścika. Mundurowi zauważyli idącego mężczyznę, który niósł koło ratunkowe. - Policjantów bardzo zaciekawił ten widok i kierowani zawodowym instynktem postanowili zaprosić go na rozmowę. Na ich widok młody człowiek porzucił koło i zaczął uciekać. Szybko jednak wpadł w ręce stróżów prawa – informuje komisarz Mirosław Szymański, oficer prasowy raciborskiej komendy. Jak dodaje, to 29-letni raciborzanin, który trafił już do policyjnego aresztu. Okazało się nowiem, że koło ratunkowe o wartości kilkuset złotych kilka minut wcześniej zostało skradzione z kładki dla pieszych w Parku Zamkowym.
Komentarze