Wczoraj wieczorem w odstępie godziny strażaków kilka razy wzywano do pożarów kontenerów na śmieci. Dowcipniś zrobił sobie zabawę, a w tym czasie w innym miejscu mogło dojść do prawdziwej tragedii.
Ktoś podpalił wczoraj kilka śmietników w mieście. -Pierwsze powiadomienie wpłynęło o godz. 19.08, paliła się zawartość w kontenerze przy ul. Zamoyskiego. Jakieś pół godziny później gasiliśmy pojemnik z odpadami przy Słowackiego, a w tym samym czasie 50 metrów dalej mieszkańcy bloku walczyli z ognie w innym kontenerze. O 19,57 kolejny zastęp wyjechał do gaszenia pożaru śmietnika przy Mariańskiej – wymienia kapitan Mateusz Wyrba, zastępca dowódcy Jednostki Pożarniczo – Gaśniczej.
Komentarze