Trzydziestu żorskich policjantów szukało chłopca przez dwie godziny / http://zory.slaska.policja.gov.pl/
Trzydziestu żorskich policjantów szukało chłopca przez dwie godziny / http://zory.slaska.policja.gov.pl/

Na Osiedlu Księcia Władysława we wtorek po południu mataka wyszła z samochodu razem z pięcioletnim synem. Nagle zauważyła, że chłopiec ucieka w stronę bloku nr 5. Zaczęła go wołać, ale nie zwracał na nią uwagi. Postanowiła go gonić, ale dziecko było już za daleko. Szybko wróciła do auta po telefon komórkowy i zaalarmowała policję o zaistniałej sytuacji. Policjanci szybko rozpoczęli poszukiwania, jednak nie udało się odnaleźć chłopca w miejscu, skąd uciekł. Postanowiono rozszerzyć poszukiwania także na inne osiedla, które przeczesywało trzydziestu policjantów. W końcu znaleziono małego uciekiniera przy przedszkolu na Osiedlu Pawlikowskiego. Na szczęście był cały i zdrowy. Chłopiec wrócił do matki. Sprawą zajmie się Sąd Rodzinny, bo to nie pierwszy taki wyczyn małego „zbiega”.

Komentarze

Dodaj komentarz