Śledczy wykluczyli działanie osób trzecich / Policja
Śledczy wykluczyli działanie osób trzecich / Policja

-Jesteśmy pogrążeni w bólu. Jest nam niewymownie przykro i współczujemy rodzinie – mówi Tatiana Stopyra, dyrektor Gminnego Centrum Kultury, Sportu i Turystyki w Godowie. Jeszcze w sobotę wraz ze sołtysem uczestniczyła w dożynkach gminnych w Łaziskach, w organizację których bardzo zaangażował się Stanisław Katryniok. Doglądał wszystkich spraw. Impreza była bardzo udana, zgromadziła kilka tysięcy świetniej bawiących się ludzi. Trwała do późnych godzin nocnych. W poniedziałek rodzina znalazła w domu jego ciało, co potwierdza komisarz Marta Pydych, oficer prasowa wodzisławskiej policji. - O godzinie 7.58 odebraliśmy zgłoszenie od rodziny. Zwłoki znajdowały się w kotłowni. Na miejscu byli policjanci i prokurator, którzy wykluczyli działanie osób trzecich – mówi komisarz Marta Pydych, oficer prasowa komendy w Wodzisławiu. Jak dodaje, prokurator odstąpił od dalszych czynności, ciało wydano rodzinie. - To wstrząsające. Trudno mi ogarnąć myśli i pojąć co się stało. Dożynki były zorganizowane perfekcyjnie – powiedział nam dr Józef Musioł, sędzia Sądu Najwyższego w stanie spoczynku, honorowy obywatel Godowa, który uczestniczył w Święcie Plonów w Łaziskach.

Komentarze

Dodaj komentarz