Archiwum / Marek Krząkała
Archiwum / Marek Krząkała

 

Wypowiedź ta spowodowała falę krytyki i agresji słownej wobec byłego premiera, jeden z portali katolickich opatrzył swój tekst tytułem "Tusk zapisał się do Wehrmachtu". Na szczęście szybko się z tego wycofał, ale niesmak pozostał. Wszyscy pamiętamy jak obecny prezes TVP J. Kurski wykorzystał podobne kłamliwe hasło w kampanii w 2005 roku, za które Tuska osobiście przeprosił śp. Lech Kaczyński w trakcie telewizyjnej debaty.

 

Problem krytyków wpisu polega na tym, że premier postawił trafną diagnozę. Ku uciesze Putina weszliśmy z Ukrainą w niepotrzebnie nagłaśniany spór o politykę historyczną zapominając, że o sprawach trudnych mówi się nie poprzez media, ale używa języka dyplomacji w zaciszu gabinetów. Tym bardziej, że konflikt na Ukrainie trwa nadal, a gdyby doszło do jego dalszej eskalacji, dzięki ministrowi Macierewiczowi, nie mamy się kim i czym bronić. Znamienne, że rządzący z żadnym z naszych sąsiadów nie potrafią zbudować trwałego porozumienia.

 

Wizerunek i pozycję w Europie straciliśmy po zdemolowaniu praworządności i trójpodziału władzy, jesteśmy postrzegani jako ci, którzy rozbijają jedność Unii. Zaś wolne media to tylko kwestia czasu. Niebawem światło dzienne ujrzy projekt ustawy o repolonizacji mediów. Widać manipulacje faktami w TVP są niewystarczające.

 

W telewizyjnym serialu "Diagnoza" kręconym w Rybniku główna bohaterka w wyniku wypadku traci pamięć, nie wie kim jest i po co żyje. Obyśmy jako społeczeństwo zbyt późno się nie ocknęli.

 

Marek Krząkała, poseł Platformy Obywatelskiej z Rybnika, felietonista Tygodnika Regionalnego Nowiny

3

Komentarze

  • opwefkwe;lkfwemk;fmw efwkl;efnm;weklfm A tak naprawdę 29 listopada 2017 12:23To nadzwyczaj TREFNA diagnoza
  • ryszard Cóż 27 listopada 2017 10:30Jeśli ktoś politykę historyczną stawia ponad bieżące i długoplanowe interesy państwa, to tak się to kończy. Z Ukrainą o naszej wspólnej historii powinniśmy dyskutować, ale nie z pozycji nadzorcy z nahajem w ręku. A niestety mam wrażenie, że dokładnie tak jest.
  • obiektywny pytanie 27 listopada 2017 08:33A jaki my wizerunek w Europie mieliśmy wcześniej? Odpowiem: wizerunek podnóżka pani Merkel.

Dodaj komentarz