Na miejsce wezwano m.in. policję / Policja Rybnik
Na miejsce wezwano m.in. policję / Policja Rybnik

Dziś wczesnym popołudniem doszło do tragedii na terenie jednej z rybnickich firm. Mechanik, który wszedł do cysterny, stracił tam przytomność. Nie pomogła reanimacja. Okoliczności wypadku sprawdza policja i Państwowa Inspekcja Pracy.

Około godziny 13 strażacy odebrali powiadomienie o wypadku na terenie jednej z firm przy ulicy Podmiejskiej. -Okazało się, że mechanik wszedł do cysterny i stracił w niej przytomność. Funkcjonariusze wyciągnęli go na zewnątrz i przekazali zespołowi karetki pogotowia – mówi starszy kapitan Krzysztof Kulej z komendy PSP w Rybniku. Niestety, reanimacja nie przyniosła efektu. Mężczyzna zmarł. Strażacy wykonali pomiary atmosfery w cysternie. -Nie stwierdziliśmy substancji toksycznych. Natomiast było tam tylko 11 procent tlenu – dodaje Krzysztof Kulej. Okoliczności tragedii bada policja i Państwowa Inspekcja Pracy. Na miejscu był też prokurator.

Komentarze

Dodaj komentarz