Rybnik: Pijany i naćpany 23-latek rozbił audi

Nawet dwa lata w więzieniu może spędzić 23-letni mężczyzna, który będąc pod wpływem alkoholu i narkotyków spowodował kolizję. Co więcej szofer nie miał nawet prawa jazdy. Wszystko działo się wczoraj.
Policjanci ruchu drogowego rybnickiej komendy zostali skierowani na ulicę Rajską, gdzie według zgłoszenia miało dość kolizji. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia zauważyli roztrzaskane audi, a obok dwóch młodych mężczyzn, od których wyczuwalna była silna woń alkoholu.
- Żaden z nich nie przyznawał się do prowadzenia samochodu, twierdząc, że kierowca uciekł. Z ustaleń mundurowych wynikało jednak, że samochód prowadził 23-leni rybniczanin. Mężczyzna jadąc w kierunku ulicy Stanisława Małachowskiego nie dostosował prędkości do panujących warunków, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożną latarnię. 23-latek został poddany badaniu na zawartość alkoholu i narkotyków w organizmie - mówi Anna Karkoszka, rzeczniczka rybnickiej policji.
Wynik na alkomacie wykazał w jego organizmie 2 promile alkoholu, a badanie przeprowadzone narkotesterem dało wynik pozytywny, jednak ostatecznie potwierdzi to badanie krwi. Podczas sprawdzenia w bazach policyjnych okazało się także, że rybniczanin nie ma prawa jazdy. Drugi z mężczyzn również był pod wpływem alkoholu. Obaj zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu 23-latek przyznał się do kierowania i usłyszał zarzut. Teraz odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości i pod wpływem środków odurzających oraz spowodowanie kolizji. Grozi mu do dwóch lat więzienia, a także zakaz prowadzenia pojazdów. Grozi mu także grzywna.

Galeria

Image alt Image alt Image alt
1

Komentarze

  • Tadek Pijacy 31 marca 2018 11:26Dziwi mnie fakt,że nie ma żadnego komentarza.Na inne tematy to same mądrości wypisujecie a tu cisza.Czyżby każdy miał coś za uszami?

Dodaj komentarz