Na pikniku świetnie bawiły się całe rodziny / Mokate SA
Na pikniku świetnie bawiły się całe rodziny / Mokate SA

Mokate SA zorganizowało w Ustroniu Dzień Dziecka dla pociech swych pracowników. Był to rodzinny piknik pełen atrakcji. Rozegrano m.in. mecz piłkarski, w którym drużyna pracowników Mokate z Ustronia pokonała Mokate z Żor 3:2. W poprzednich spotkaniach wygrywali raz jedni, raz drudzy.

Po raz trzeci z okazji Dnia Dziecka Mokate, 3 czerwca, zorganizowało na stadionie w Ustroniu-Nierodzimiu piknik rodzinny dla swoich pracowników. Jeszcze w południe wydawało się, że festyn odbędzie się w strugach ulewnego deszczu i przy rozbłyskach piorunów. Na szczęście po południu czarne chmury powoli zaczęły znikać znad Śląska Cieszyńskiego, a o godzinie 14, kiedy piknik miał się planowo rozpocząć, po porannych ulewach i podtopieniach nie było śladu.

Festyn rozpoczął się tradycyjnie - od meczu piłkarskiego drużyn złożonych z pracowników Mokate SA Ustroń i Mokate sp. z o.o. Żory. Przed spotkaniem Teresa Mokrysz, właścicielka Mokate, życzyła wszystkim dobrej zabawy, a piłkarzom emocjonującej rozgrywki. Z kolei dr Adam Mokrysz, prezes Mokate SA i CEO Grupy Mokate, podziękował wszystkim za przybycie i podkreślił wartości rodzinne oraz ich znaczenie dla firmy, w której między właścicielami a pracownikami panują bliskie, oparte na zaufaniu i szacunku relacje.

Mecz piłkarski był niezwykle dynamiczny i emocjonujący. Zawodnicy dawali z siebie wszystko. Poprzednie dwa spotkania wygrała raz jedna, a raz druga drużyna. W 2015 roku drużyna z Żor pokonała ekipę z Ustronia 13:12, a w 2016 roku ustrońska ekipa zrewanżowała się wynikiem 3:2.

Zespoły grały na połowie standardowego boiska, po sześciu zawodników. Zmiany były częste, więc piłkarze dali z siebie 100 procent. Widać było ogromny postęp w poziomie gry w porównaniu do pierwszego turnieju. Za kilka lat Mokate może wystawi drużynę do rozgrywek ligowych... Doping kibiców dodawał skrzydeł zawodnikom.

Ostatecznie zwyciężyła drużyna z Ustronia, pokonując Żory 3:2. Gole strzelili: dla zwycięzców wszystkie trzy Michał Borus, dla pokonanych Andrzej Hojbach i Kamil Baron.

Mokate sp z o.o. wystąpiła w składzie: Czerwiński, Domagała, Bajcar, Grudzień, Plinka, Graboń, Polus, Andrzej Hojbach, Sebastian Hojbach, Baro, Pająk, Jaskóła i Heród. W drużynie Mokate SA zagrali: Borus, Leśniak, Madusiok, Holeksa, Miodoński, Czaja, Wójcik, Bojko, Goliasz, Niepokojczycki, Sikorski, Gruszka, Gabryś, Kohut, Żukrowski, Marianek i Waszut.

Zwycięska ekipa otrzymała puchar z rąk dra Adama Mokrysza, a wszyscy zawodnicy pamiątkowe medale od pań Teresy Mokrysz i Sylwii Mokrysz, prokurenta Mokate SA. Gratulacje trwały bardzo długo!

Po meczu całe rodziny korzystały z wielu atrakcji przygotowanych dla najmłodszych i tych starszych. Dzieci bawiły się na „dmuchańcach”, brały udział w wielu konkursach z nagrodami - również wspólnie z rodzicami. Były stoiska z kawą, herbatą i innymi napojami, grille z kiełbaskami, kocioł z grochówką i automaty z pysznymi lodami. Dużym powodzeniem cieszył się lodowy „zestaw narodowy”, czyli kręcone lody śmietankowo-truskawkowe w barwach biało-czerwonych, przypominające, że mundial w Rosji jest coraz bliżej. Pogoda była rewelacyjna, a goście dopisali. Piknik na trawie trwał do wieczora.

Festyny rodzinne organizowane przez Mokate pokazują, jak ważne są dla firmy relacje pomiędzy właścicielami a pracownikami. Z ostatnich badań naukowych wynika, że także konsumenci i kontrahenci coraz bardziej doceniają rodzinny charakter firm, co kojarzy się z tradycją i wysoką jakością.

Od 2016 roku Mokate ma nowe logo, którego częścią jest sformułowanie „A Family Business”. Jednak tradycje rodzinnego biznesu w rodzinie Mokryszów sięgają o wiele dalej w przeszłość - aż do roku 1900, kiedy to Josef Mokryš założył sklep kolonialny w miejscowości Dobra na Zaolziu, oferując swoim klientom m.in. kawę i herbatę.

Galeria

Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz