W Rybniku protestować będą przeciwko ograniczeniom w internecie / Materiały prasowe
W Rybniku protestować będą przeciwko ograniczeniom w internecie / Materiały prasowe

- Jest to dyrektywa, która ma znacznie ograniczyć wolność w internecie i poniekąd jest nazywana ACTA 2.0. W 2012 roku na proteście przeciwko ACTA w Rybniku zebrało się ponad tysiąc osób. Liczymy, że i teraz we wtorek będzie liczny protest przeciwko kolejnej dyrektywie, która ma ograniczyć wolność w internecie do minimum – mówią organizatorzy.

Jak artykuł 13 projektu dyrektywy o prawie autorskim zmieni internet? - Serwisy przejmą odpowiedzialność za treści ich użytkowników, a więc z obawy o odpowiedzialność karną będą pozbywały się tych nawet minimalnie ryzykownych (jak chociażby zdjęcia - własność intelektualna). Przez co mogą nam odebrać memy. Opłata za linkowanie doprowadzi do tego, że mniej informacji będzie przesyłanych między użytkownikami, a tym samym mniej informacji będzie w Internecie. Czyli coś, w czym była jego siła. Pełna cenzura komentarzy, algorytmy sprawdzające ich treść przed wrzuceniem i odrzucające z przyczyny znanej tylko i wyłącznie sobie – argumentują przeciwnicy zmian.

I wyliczają, że ustawa dotknie: blogerów, streamerów, twórców parodii i humorystycznych memów, autorów wszelkiego rodzaju remiksów, użytkowników for dyskusyjnych, programistów dzielących się kodem i wielu innych użytkowników internetu.

- Sześć lat temu udało nam się powstrzymać pierwszą próbę cenzury w postaci ACTA. Dziś mimo zapewnień ze strony polityków, że wyciągną wnioski, po raz kolejny próbują ograniczyć naszą wolność słowa, pokażmy swój sprzeciw i nie bądźmy obojętni. Jedną z podstawowych wolności obywatelskich jest prawo do swobodnej wypowiedzi, zadbajmy o nasze podstawowe prawo – argumentują organizatorzy protestu.

Komentarze

Dodaj komentarz