Andrzej Wereszczak po zwycięskim ultra maratonie na Węgrzech / Archiwum rodzinne
Andrzej Wereszczak po zwycięskim ultra maratonie na Węgrzech / Archiwum rodzinne

To bieg dookoła jeziora Balaton na Węgrzech. Pan Andrzej pokonał dystans 221 kilometrów w czasie 23 godzin 8 minut i 9 sekund.

Żorzanin jest czołowym polskim ultra maratończykiem, o którym piszą największe portale biegowe w naszym kraju. W tym roku wystartował już w trzech takich wyczerpujących imprezach, z czego w dwóch z przerwą czterotygodniową. Trasa każdego z nich liczyła ponad 200 kilometrów.

Wziął udział również w 24-godzinnym ultra maratonie w Dąbrowie Górniczej, gdzie przebiegł 233 kilometry, wygrywając całe zawody. W Polsce jest niedościgniony na tak długich dystansach. Jak widać, nie daje także szans konkurentom za granicą. Trzecim super ekstremalnym biegiem żorzanina była „Szychta na Gichcie”, którą wygrał jak chciał.

We wrześniu zeszłego roku Andrzej Wereszczak wraz z 16. innymi biegaczami, reprezentował nasz kraj w Spartathlonie. To bieg z Aten do Sparty, meta znajduje się pod pomnikiem legendarnego Leonidasa. Nasz zawodnik ukończył ten morderczy bieg z wynikiem 29 godzin i 29 minut. Jest 10. Polakiem z 41, którzy dotarli do mety w 34-letniej historii Spartathlonu.

Galeria

Image alt Image alt Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz