Policjanci obezwładnili uciekiniera / Policja
Policjanci obezwładnili uciekiniera / Policja

Kierowca fiata nie zatrzymał się do kontroli i uciekał przed policyjnym patrolem. Jechał pod prąd, wyprzedzał na podwójnej ciągłej oraz na przejściu dla pieszych. Po kilku kilometrach desperackiej ucieczki został zatrzymany przez policjantów.

Do pościgu doszło we wtorek wieczorem. Policjanci z drogówki patrolowali oznakowanym radiowozem ulicę Chwałowicką w Rybniku. W pewnym momencie zauważyli fiata, który jechał bardzo szybko. Postanowili zatrzymać auto do kontroli. Ruszyli za nim, włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe. Kierowca zwolnił, zjechał na chodnik, a następnie przyspieszył i zaczął uciekać.

Policjanci ruszyli w pościg. Mężczyzna popełniał szereg wykroczeń: jechał na rondzie pod prąd, wyprzedzał inne pojazdy w miejscach oznaczonych podwójną ciągłą linią i na przejściach dla pieszych. Uciekał przez radiowozem, który ciągle był tuż za nim.

Po kilku kilometrach skapitulował. Policjanci obezwładnili uciekiniera i zakuli go w kajdanki. Kierowcą okazał się 27-latek z Rybnika. Po zbadaniu na alkomacie okazało się, że w jego organizmie jest 0,7 promila alkoholu. Mężczyzna stanie teraz przed sądem.

Przypominamy, że od ubiegłego roku ucieczka przed policyjnym patrolem jest przestępstwem, zagrożonym karą więzienia nawet do 5 lat.

Komentarze

Dodaj komentarz