Policjant po służbie złapał pijanego kierowcę / Policja Racibórz
Policjant po służbie złapał pijanego kierowcę / Policja Racibórz

Do bulwersującego zdarzenia doszło w sobotę, 10 listopada około godziny 14.30. Będący po służbie funkcjonariusz drogówki jechał prywatnym samochodem jedną z rybnickich ulic. Nagle zauważył peugeota, który poruszał się zygzakiem, zmieniał pasy ruchu powodując zagrożenia dla innych kierowców.

- Stróż prawa zareagował. Ze względu na brak możliwości bezpiecznego wyprzedzenia i zablokowania tego samochodu, jechał za nim. Na ulicy Księdza Popiełuszki auto uderzyło w element infrastruktury drogowej. Sierżant sztabowy Wojciech Bednarek podbiegł do kierowcy, wyjął mu kluczyki ze stacyjki i uniemożliwił dalszą jadę. Jednocześnie o całym zdarzeniu telefonicznie powiadomił rybnicką policję – informuje komisarz Mirosław Szymański, oficer prasowy komendy w Raciborzu.

Na miejsce przyjechał patrol drogówki, który sprawdził trzeźwość 50-letniego kierowcy. Mężczyzna wydmuchał na alkomacie prawie 3 promile. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Sprawa swój finał znajdzie w sądzie. 50-latkowi grożą nawet 2 lata pozbawienia wolności.

Komendant raciborskiej policji inspektor Łukasz Krebs wyróżnił Wojciecha Bednarka nagrodą pieniężną za wzorową i godną naśladowania postawę.

Komentarze

Dodaj komentarz