Policja ma dużo roboty w związku z oblodzeniami na drogach / Policja
Policja ma dużo roboty w związku z oblodzeniami na drogach / Policja

Z całego regionu spływają informacje o wypadkach i kolizjach. Głównym powodem są oblodzenia na drogach. Dziś rano doszło do karambolu na zjeździe z Żor-Rownia na autostradę, gdzie zderzyło się siedem samochodów. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Przez godzinę były tam utrudnienia w ruchu. Oblodzony jest również wiadukt nad A1. O mniej więcej tej samej porze doszło do kolizji dwóch osobówek na wiślance.

-Przed chwilą na ulicy Szerockiej w Świerklanach dachował samochód. Na ten moment mogę powiedzieć, że kierował nim młody mężczyzna. Do szpitala przewieziono starszą pasażerkę – mówi starszy sierżant Dariusz Jaroszewski, pełniący obowiązki oficera prasowego rybnickiej policji.

Do bardzo groźnie wyglądającego karambolu doszło 16 listopada na skrzyżowaniu ulicy Pszczyńskiej, Huloki i DK 81. Uczestniczyło w nim dziewięć pojazdów! Tu przyczyna była jednak inna. Wyjeżdżający z ulicy Huloki autobus, nie zatrzymał się na czerwonym świetle. - Najpierw uderzył w trzy samochody, a potem w kolejnych sześć. Zawiodły hamulce. Kierowca pewnie chciał uniknąć zderzenia, co wynika z toru jazdy autobusu. Było to jednak niemożliwe – mówi aspirant sztabowa Kamila Siedlarz, oficer prasowa żorskiej policji. Cudem, nikt tu nie zginał ani nie został ranny.

1

Komentarze

  • Jan Wypadki 19 listopada 2018 15:36Oj,to ubezpieczenia pójdą w górę.

Dodaj komentarz